Rodzinna inwestycja
Decyzję o podjęciu próby ratowania Pałacu w Smoszewie oraz jego integralnej części, jaką jest 7 hektarowy park krajobrazowy, podjęliśmy RODZINNIE. Inwestycję prowadzimy dzień po dniu, nieprzerwanie od 2006 roku. W konsekwencji i uporze pomaga nam sentyment do czasów minionych, podziw dla zabytków i związanej z nimi historii. Nie mniejsze znaczenie ma też nasze zamiłowanie do przyrody, oraz szacunek do ochrony środowiska.
Po latach poświęconych porządkom, pracom ziemnym, elektryfikacji terenu itd - w realizacji projektu, sprzymierzeńcami zaczęli być też Goście. Pierwsi z nich patrząc na bryłę pałacu , oraz jego parkowe otoczenie- podziwiali jedynie miejsca potencjał. Następni, mogli podziwiać już walory krajobrazowe, bowiem widok jaki rozpostarł się po oczyszczeniu skarpy na której posadowiono pałac, dosłownie zapierał dech. Obecnie Goście cieszą się już bliskością Wisły i widokiem jej dzikich rozlewisk. Mogą podziwiać suszące skrzydła kormorany, lub wiele innych ptasich gatunków, często praktykujących na piaszczystych wiślanych łachach, „międzylądowania". W parku pełnym starodrzewia, prócz ptactwa i wiewiórek - miłośnicy spacerów mogą też spotkać sarnę, choć znacznie częściej dumnie kroczącego, pilnującego swojego „haremu", kolorowego bażanta.
Klimatyczny, nowo odrestaurowany pałac i jego kameralne wnętrza, charakteryzują się zarówno elegancją, jak i prostotą. Są uzupełnieniem otaczających to miejsce cudów natury. Zaufało nam już wiele osób (także przedstawicieli biznesu). Cieszy nas, gdy Goście do nas wracają. Wielu z nich, to już stali bywalcy, a nawet Przyjaciele, którzy wpadają tu tak po prostu ...by przy kawie czy herbacie spytać, co u nas słychać, a przy okazji raz jeszcze spojrzeć na Wisłę. Urok jednego z najpiękniejszych zakątków Mazowsza oraz możliwość spędzenia czasu w rodzinnej atmosferze, przy jednoczesnym zachowaniu tak dziś poszukiwanej prywatności - gwarantują naszym Gościom spędzenie tu niezapomnianych chwil. Nasz zgrany zespół nie stroni też od działań prospołecznych, dlatego nasz pałac stał się również siedzibą FBB Musica Mundi – fundacji pracującej na rzecz uzdolnionej artystycznie młodzieży, z którą organizujemy koncerty i muzyczne recitale.
Rodzinna inwestycja
Decyzję o podjęciu próby ratowania Pałacu w Smoszewie oraz jego integralnej części, jaką jest 7 hektarowy park krajobrazowy, podjęliśmy RODZINNIE. Inwestycję prowadzimy dzień po dniu, nieprzerwanie od 2006 roku. W konsekwencji i uporze pomaga nam sentyment do czasów minionych, podziw dla zabytków i związanej z nimi historii. Nie mniejsze znaczenie ma też nasze zamiłowanie do przyrody, oraz szacunek do ochrony środowiska.
Po latach poświęconych porządkom, pracom ziemnym, elektryfikacji terenu itd - w realizacji projektu, sprzymierzeńcami zaczęli być też Goście. Pierwsi z nich patrząc na bryłę pałacu , oraz jego parkowe otoczenie- podziwiali jedynie miejsca potencjał. Następni, mogli podziwiać już walory krajobrazowe, bowiem widok jaki rozpostarł się po oczyszczeniu skarpy na której posadowiono pałac, dosłownie zapierał dech. Obecnie Goście cieszą się już bliskością Wisły i widokiem jej dzikich rozlewisk. Mogą podziwiać suszące skrzydła kormorany, lub wiele innych ptasich gatunków, często praktykujących na piaszczystych wiślanych łachach, „międzylądowania". W parku pełnym starodrzewia, prócz ptactwa i wiewiórek - miłośnicy spacerów mogą też spotkać sarnę, choć znacznie częściej dumnie kroczącego, pilnującego swojego „haremu", kolorowego bażanta.
Klimatyczny, nowo odrestaurowany pałac i jego kameralne wnętrza, charakteryzują się zarówno elegancją, jak i prostotą. Są uzupełnieniem otaczających to miejsce cudów natury. Zaufało nam już wiele osób (także przedstawicieli biznesu). Cieszy nas, gdy Goście do nas wracają. Wielu z nich, to już stali bywalcy, a nawet Przyjaciele, którzy wpadają tu tak po prostu ...by przy kawie czy herbacie spytać, co u nas słychać, a przy okazji raz jeszcze spojrzeć na Wisłę. Urok jednego z najpiękniejszych zakątków Mazowsza oraz możliwość spędzenia czasu w rodzinnej atmosferze, przy jednoczesnym zachowaniu tak dziś poszukiwanej prywatności - gwarantują naszym Gościom spędzenie tu niezapomnianych chwil. Nasz zgrany zespół nie stroni też od działań prospołecznych, dlatego nasz pałac stał się również siedzibą FBB Musica Mundi – fundacji pracującej na rzecz uzdolnionej artystycznie młodzieży, z którą organizujemy koncerty i muzyczne recitale.
Historia
Pałac w Smoszewie
zbudowano w stylu eklektycznym w latach 20-tych XX wieku, na wschód od nieistniejącego już osiemnastowiecznego dworu. Wzniesiony na wysokiej wiślanej skarpie, ozdobiony czterokolumnowym portykiem pałac, zbudowano, jako letnią rezydencję dla ówczesnego polskiego senatora A.H.Jareckiego. Rezydencję otacza 7h park krajobrazowy, pełen różnorodnej roślinności i ptactwa. Szczególnego charakteru temu miejscu nadaje gatunkowo zróżnicowany starodrzew, którego kilka egzemplarzy, to wiekowe już „pomniki przyrody”. Najstarsza część parku, pamięta czasy jego założyciela, polskiego KRÓLA MICHAŁA KORYBUTA WIŚNIOWIECKIEGO. Niestety z obiektem los nie obszedł się łaskawie. W 1960 roku znaczna część pałacu spłonęła w pożarze, a zaniedbany park stał się obiektem zainteresowań ludzi, poszukujących jedynie drewna na opał.
Przeszło 50 lat, pałac był różnie administrowany, lecz zawsze służył dzieciom. Jego mieszkańcami były zarówno dzieci z kraju, jak i z poza jego granic. Od domu dziecka, przez sanatorium, po dom wczasowy, jednak każdorazowo dedykowany był dzieciom będącym w potrzebie poprawy kondycji zdrowotnej. Historia pałacu jest mocno związana z ich życiorysami. Radością jest odnajdywanie i nawiązywanie z byłymi mieszkańcami pałacu kontaktu, a ambicją - zorganizowanie wielkiego spotkania po latach. Dziś już skontaktowały się z nami "dzieci" z okolic Warszawy a nawet Węgier, czy Stanów Zjednoczonych.
Pałac w Smoszewie jest jedynym tego typu obiektem w Polsce, położonym nad samą Wisłą. Jednocześnie jest jednym z najważniejszych zabytków Ziemi Zakroczymskiej, której równinny krajobraz przecinają głębokie wąwozy, objęte ochroną konserwatora przyrody oraz programem NATURA 2000. Nieskażony urbanizacją teren Smoszewa i okolicy, zwany też ‘Ptasim Rajem’, jest atrakcją zarówno dla przyrodników, ornitologów, czy żeglarzy... jak i dla pasjonatów historii. Z opisu, który ukazał się w 1855 r. wiadomo, że Smoszewo wielokrotnie odwiedzał KRÓL POLSKI, JAN III SOBIESKI. Park założony ręką Jego poprzednika, króla Michała Korybuta Wiśniowieckiego, był miejscem, w którym Jan III Sobieski wypoczywał po trudach polowań w pobliskiej puszczy (dzisiejszy Kampinos). Piękne ogrody Smoszewa były ulubionym miejscem biesiad z udziałem licznych dworzan, stanowiących świtę Jego Królewskiej Mości. Rozciągający się z nadwiślańskich wzgórz widok na rozlewiska Wisły, piaszczyste łachy oraz znajdującą się po drugiej stronie rzeki Puszczę Kampinoską - zachwyca po dziś dzień. Zapewne dlatego rejon Smoszewa i jego okolic, w publikacjach turystycznych zwany jest Perłą Ziemi Zakroczymskiej.
Upadający i zaniedbany pałac przejęliśmy w 2006 roku, celem ratowania zabytku oraz otaczającej go niezwykłej przyrody. Pałac odbudowaliśmy przywracając bryle obiektu jej pierwotny kształt. Od pierwszych dni, rok po roku... krok po kroku i metr po metrze... równolegle prowadzone były prace przy rewitalizacji parku a zwłaszcza ratowaniu starodrzewia.
Pałac w Smoszewie
zbudowano w stylu eklektycznym w latach 20-tych XX wieku, na wschód od nieistniejącego już osiemnastowiecznego dworu. Wzniesiony na wysokiej wiślanej skarpie, ozdobiony czterokolumnowym portykiem pałac, zbudowano, jako letnią rezydencję dla ówczesnego polskiego senatora A.H.Jareckiego. Rezydencję otacza 7h park krajobrazowy, pełen różnorodnej roślinności i ptactwa. Szczególnego charakteru temu miejscu nadaje gatunkowo zróżnicowany starodrzew, którego kilka egzemplarzy, to wiekowe już „pomniki przyrody”. Najstarsza część parku, pamięta czasy jego założyciela, polskiego KRÓLA MICHAŁA KORYBUTA WIŚNIOWIECKIEGO. Niestety z obiektem los nie obszedł się łaskawie. W 1960 roku znaczna część pałacu spłonęła w pożarze, a zaniedbany park stał się obiektem zainteresowań ludzi, poszukujących jedynie drewna na opał.
Przeszło 50 lat, pałac był różnie administrowany, lecz zawsze służył dzieciom. Jego mieszkańcami były zarówno dzieci z kraju, jak i z poza jego granic. Od domu dziecka, przez sanatorium, po dom wczasowy, jednak każdorazowo dedykowany był dzieciom będącym w potrzebie poprawy kondycji zdrowotnej. Historia pałacu jest mocno związana z ich życiorysami. Radością jest odnajdywanie i nawiązywanie z byłymi mieszkańcami pałacu kontaktu, a ambicją - zorganizowanie wielkiego spotkania po latach. Dziś już skontaktowały się z nami "dzieci" z okolic Warszawy a nawet Węgier, czy Stanów Zjednoczonych.
Pałac w Smoszewie jest jedynym tego typu obiektem w Polsce, położonym nad samą Wisłą. Jednocześnie jest jednym z najważniejszych zabytków Ziemi Zakroczymskiej, której równinny krajobraz przecinają głębokie wąwozy, objęte ochroną konserwatora przyrody oraz programem NATURA 2000. Nieskażony urbanizacją teren Smoszewa i okolicy, zwany też ‘Ptasim Rajem’, jest atrakcją zarówno dla przyrodników, ornitologów, czy żeglarzy... jak i dla pasjonatów historii. Z opisu, który ukazał się w 1855 r. wiadomo, że Smoszewo wielokrotnie odwiedzał KRÓL POLSKI, JAN III SOBIESKI. Park założony ręką Jego poprzednika, króla Michała Korybuta Wiśniowieckiego, był miejscem, w którym Jan III Sobieski wypoczywał po trudach polowań w pobliskiej puszczy (dzisiejszy Kampinos). Piękne ogrody Smoszewa były ulubionym miejscem biesiad z udziałem licznych dworzan, stanowiących świtę Jego Królewskiej Mości. Rozciągający się z nadwiślańskich wzgórz widok na rozlewiska Wisły, piaszczyste łachy oraz znajdującą się po drugiej stronie rzeki Puszczę Kampinoską - zachwyca po dziś dzień. Zapewne dlatego rejon Smoszewa i jego okolic, w publikacjach turystycznych zwany jest Perłą Ziemi Zakroczymskiej.
Upadający i zaniedbany pałac przejęliśmy w 2006 roku, celem ratowania zabytku oraz otaczającej go niezwykłej przyrody. Pałac odbudowaliśmy przywracając bryle obiektu jej pierwotny kształt. Od pierwszych dni, rok po roku... krok po kroku i metr po metrze... równolegle prowadzone były prace przy rewitalizacji parku a zwłaszcza ratowaniu starodrzewia.